Cześć, wszyscy zdrowi? 🤔 Dzisiaj zmierzyłam się z kolejnym bezglutenowym zadaniem, a mianowicie upiekłam groszek ptysiowy 🥰 Wygląda bardziej na groch, aczkolwiek broni się: chrupkością oraz smakiem 😅💪 Także dobrze komponuje się z zupami typu krem lub jako samodzielna przekąska 🙂

Na półtora czarnej blaszki (z piekarnika) wykorzystałam:

*80 g mąki kukurydzianej certyfikowanej,
*80 g mąki ryżowej certyfikowanej,
*55 g lub ml dowolnego tłuszczu ( u mnie jest to masło bez laktozy),
*3 jajka klasy L z wolnego wybiegu,
*szczypta soli,
*200 ml wody,
*Dodatkowo: papier do pieczenia, odrobina wody, szpryca do masy (nie jest to konieczne) bądź woreczek śniadaniowy.

• 

• 

• 

• 

• 

Rozpoczynam od zmiksowania ryżu w robocie kuchennym Bosh Mum 5 i tu ku mojemu zaskoczeniu podołał zadaniu.

W garnku o grubym dnie zagotowuję wodę, dodaję tłuszcz i dokładnie mieszam oraz w międzyczasie wsypuję odmierzone i wymieszane mąki wraz z solą.

Ciasto zaczyna gęstnieć.

Nie przerywając mieszania będzie ono odpowiednie wtedy gdy nie przywiera do ścianek garnka.

Masę odstawiam do przestygnięcia.

Następnie wbijam po jednym jajku i blenduję (również można zmiksować) na jednolitą masę.

Kiedy ciasto będzie gotowe na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zamoczoną łyżeczką w wodzie nakładam (mniej więcej o kształcie zbliżonym do groszku). Polecam małych rozmiarów, gdyż przekąska jeszcze urośnie.

• 

• 

Oczywiście można także użyć szprycy lub woreczka śniadaniowego (tutaj wystarczy obciąć maleńki kawałek).

Wstawiam blaszkę do nagrzanego piekarnika na 220 stopni używając termoobiegu piekę groszek 15 minut.

Po wystygnięciu przechowuję go w szczelnym zamkniętym słoiku.

Doskonale pasuje do zup lub salatek.