Stało się! Zabrakło mi chleba… Przeszukując czeluści internetów znalazłam fajną stronkę Lucyny Ślizewskiej ,,Prosto,domowo i bezglutenowo-Celiak w kuchni,, 🥰 Nie ukrywam zainspirowała mnie i tak powstał piękny chleb ze: słonecznikiem, pestkami dyni, sezamem oraz czarnuszką 💪 Nie byłabym sobą gdybym nie zmieniła przepisu. Chleb jest: puszysty, smaczny i teraz mam spokój z pieczeniem na dość długi czas ❤️ Lucyna dziękuję ❤️
Orginalny przepis znajduję się w linku:
Na jeden duży bochenek chleba lub dwa mniejsze wykorzystałam:
*700 g miksu typu B firmy Schär (chlebowego),
*20 g zmielonego siemienia lnianego,
*10 g łupin babki jajowatej,
*10 g drożdży instant (całe opakowanie plus troszkę),
*6 łyżek ziaren słonecznika,
*6 łyżek pestek dyni,
*1 łyżeczka brązowego cukru trzcinowego nierafinowego,
*1 łyżeczka soli,
*570 ml letniej przegotowanej wody,
*6 czubatych łyżek 1,5 % jogurtu naturalnego bez laktozy,
*3 łyżki oleju,
*dodatkowo: do posmarowania roztrzepane jajko, a do posypania: sezam i czarnuszka, papier do pieczenia oraz szklana miska lub forma żaroodporna oraz woda.
Do misy robota kuchennego Bosh Mum 5 wsypuję wszystkie suche składniki wraz z bakaliami oraz jogurtem naturalnym i uruchamiam sprzęt aby się one połączyły.
W międzyczasie dolewam powoli wodę, a na samym końcu olej.
Ciasto musi być dobrze wyrobione.
Jeszcze parokrotnie zagniatam ciasto na chleb, który przekładam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia (można dowolnie naciąć chleb) i umieszczam go w nagrzanym piekarniku na ok 50 stopni w termoobiegu przez 25 minut aby podrósł.
Po upływie tego czasu wyjmuję go i smaruję roztrzepanym jajkiem oraz posypuję naprzemiennie sezamem i czarnuszką.
Na dół piekarnika umieszczam naczynie żaroodporne wypelnione wodą (pierwszy raz tak czynię i jestem ciekawa finalnego efektu).
Zwiększam temperaturę do 180 stopni i piekę chleb przez okres 40 minut także na funkcji termoobieg.
Pieczywo zwiększyło rozmiary prawie dwukrotnie i nie jest twarde.
Chleb studzę na kratce do pieczenia.

Jest mięciutki i nie odbiega w smaku od tradycyjnego pszennego.
Część ,,Super bochenka,, pozostawiam, a resztę mrożę.
Odświeżam na patelni pod przykryciem lub na grillu elektrycznym.
Polecam 😊😋
[…] https://cossmacznegoiniedrogiego.blog/2020/04/28/super-bochenek-czyli-kolejny-chleb-bezglutenowy/ […]
PolubieniePolubienie
[…] https://cossmacznegoiniedrogiego.blog/2020/04/28/super-bochenek-czyli-kolejny-chleb-bezglutenowy/ […]
PolubieniePolubienie