Od czasu kiedy dowiedziałam się, że zdiagnozowali u mnie także celiakię miałam jedno marzenie 🥰 Chciałam zjeść drożdżową chałkę. Dzisiaj postanowiłam sobie dogodzić i tak powstała ona 💪 Moja pierwsza, która nie zawiera glutenu i laktozy 😋💪 Może i nie jest idealna, za to w smaku wyszła pyszna 🥰
Nie używasz miksów to zobacz moją drożdżówkę z mąk jednorodnych:
,,Bezglutenowa drożdżówka z sezamem,,

Na jedną dużą chałkę zużyłam:
*500 g miksu B firmy Schär (chlebowej) i troszkę do podsypania w czasie zagniatania ciasta,
*7-8 g suszonych drożdży instant (czyli całe opakowanie),
*2 łyżki brązowego nierafinowego cukru trzcinowego,
*1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią,
*szczypta soli,
*50 g masła bez laktozy,
*1 jajko klasy L z wolnego wybiegu,
*1 szklanka mleka 1,5% bez laktozy,
*1/3 szklanki letniej,przegotowanej wody plus jeszcze odrobina do podgrzania mleka,
*dodatkowo: mleko lub żółtko do posmarowania,sezam i papier do pieczenia.
Do misy robota kuchennego Bosh Mum 5 wsypuję wszystkie suche składniki oraz wbijam jajko.
W garnku z odrobiną wody podgrzewam szklankę mleka tak aby było letnie.
Natomiast w rondelku roztapiam masło.
Uruchamiam robot kuchenny i wlewam powoli mleko, potem wodę a na samym końcu masło.

Kiedy ciasto będzie dobrze wyrobione wyjmuję ję i na desce podsypanej mące zagniatam.

Otrzymuję jednolite masę, którą dzielę nożem na trzy.

Kawałki chałki turlam aby powstały wałeczki, które górną część łączę i zaplatam podobnie jak warkocz.


Chałkę przekładam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiam do nagrzanego piekarnika na 50 stopni w termoobiegu przez 30 minut.
Ciasto zwiększyło swoją objętość i smaruję je mlekiem oraz posypuję sezamem.

Zwiększam temperaturę do 180 stopni i na tym samym programie piekę jeszcze około 30 minut.

Studzę ją na kratce do pieczenia.

Chałka nie jest słodka oraz posiada zwartą konstrukcję i nie kruszy się.
Fajnie komponuję się ze szklanką zimnego mleka bez laktozy oraz masła.
Jest ciekawą odmianą na diecie łatwostrawnej.