Witam, co słychać? Wczoraj przygotowałam wegańską zapiekankę na bazie ziemniaków, szpinaku oraz sera i muszę przyznać, że była pyszna 😅 Komu ukroić kawałek? 😊❤️

Na pyszną zapiekankę wykorzystałam:

*1,5 kg ziemniaków,
*450 g mrożonego szpinaku bez śladowych ilości glutenu,
*180 g wegańskiego sera typu feta,
*500 ml mleka ryżowego,
*40-50 ml oleju rzepakowego,
*6 plasterków sera wegańskiego bez glutenu typu cheddar,
*3 większe ząbki czosnku,
*2 czubate łyżki mąki Mehl Farine firmy Schär (lub dowolnej bezglutenowej uniwersalnej mieszanki),
*2 łyżeczki soli,
*1 łyżeczkę ziół prowansalskich bez glutenu,
*1 średniej wielkości cebulę,
*Dodatkowo: wodę oraz szklaną formę żaroodporną.

Ziemniaki obieram, myję oraz kroję w cieńkie plastry, które zalewam wodą.

Następnie drobno szatkuję cebulę wraz z czosnkiem.

Zaraz potem na rozgrzanej patelni z niewielką ilością oleju rzepakowego podsmażam cebulę, potem dokładam mrożony szpinak, czosnek oraz łączę z 100 ml mleka ryżowego, rozdrobnionym w palcach 90 g sera wegańskiego typu feta i 1 łyżeczką soli.

W garnku o grubszym dnie wlewam olej, który mieszam z ww. mąką, a potem dolewam pozostałe mleko i gotuję do momentu zgęstnienia. Wegański beszamel doprawiam solą oraz pozostałymi przyprawami.

Natomiast dno szklanej formy smaruję beszamelem, układam warstwę ziemniaczaną, którą przykrywam sosem, a później wykładam szpinak, 4 plasterki sera wegańskiego żółtego typy cheddar, potem ponownie ziemniaki, szpinak, ziemniaki, beszamel, rozdrobniony ser wegański typu feta i porwane kawałki sera cheddar.

Zapiekankę przykrywam szklaną pokrywą i tym samym umieszczam w nagrzanym piekarniku do 200 stopni oraz piekę 30 minut, a po tym czasie kolejne 30 minut piekę bez przykrycia w 160-170 stopniach na funkcji termoobieg.

To pyszne i pożywne danie, które koniecznie spróbujcie 😊❤️