Po udanej próbie z karobową babką zebra dzisiaj upiekłam następną 💪 To ,,Pomarańczak,, czyli bezglutenowa puszysta babka pomarańczowa 🥰😋 Jeszcze nie zdążyła wystygnąć, a już schodziła 😅 Podobną upiekę na Wielkanoc ♥️
Poniżej dołączam link do przepisu na babkę zebra:
,,Babka zebra z karobem bez glutenu i laktozy,,
Na średniej wielkości babkę wykorzystałam:
*180 g mąki ryżowej certyfikowanej,
*70 g mąki kukurydzianej certyfikowanej,
*50 g mąki ziemniaczanej,
*170 brązowego cukru trzcinowego nierafinowego (jeśli nie lubicie słodkich ciast dodajcie jego mniej),
*małe opakowanie cukru cytrynowego ekologicznego (nie jest to konieczne),
*wyparzona skórka z całej średniej wielkości pomarańczy,
*1 płaska łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia,
*szczypta soli,
*5 jajek klasy L z wolnego wybiegu (lub 6 mniejszych M),
*około 200 ml oleju rzepakowego (lub 200 g dowolnego tłuszczu, który należy wcześniej rozpuścić),
*wyciśnięty sok z całej pomarańczy.
Zaczynam od przesiania mąk i wymieszania w małej misce wraz z bezglutenowym proszkiem do pieczenia i szczyptą soli.
Do misy robota kuchennego Bosh Mum 5 wbijam jajka i na wysokich obrotach ubijam na puszystą pianę. Pod koniec dodaję po łyżce cukru i opakowanie cukru cytrynowego ekologicznego.
Nie przerywając ciągłego miksowania również w podobny sposób dosypuję zmieszane mąki i startą skórkę pomarańczową, a na samym końcu powoli wlewam: wyciśnięty sok z całej pomarańczy oraz olej rzepakowy.
Ciasto przelewam do formy babkowej jednocześnie silikonowej po czym wstawiam do nagrzanego piekarnika na około 170 i piekę przez godzinę na funkcji góra-dół (pierwsze 30 minut w 170 stopniach, a drugie tylko w 150 stopniach).
Patyczkiem sprawdzam ciasto i jeśli jest ,,suchy,, wyjmuję oraz studzę na kratce do pieczenia.

Babka wyszła smaczna i niesucha.

Można ją jeść na diecie łatwostrawnej bez glutenu i laktozy.