Na ,,Tłusty czwartek,, upiekłam pyszne, kruche faworki z dodatkiem mąki ryżowej i jaglanej 😋 Zainspirowała mnie Rybka bezglutenowa 💪 Jednak przepis zmieniłam pod względem moich ograniczeń dietetycznych 🙂 Cieszę się, że mam i ja także coś smacznego 🥰

Oryginalny przepis znajdziecie w:
https://rybkabezglutenowa.blogspot.com/2020/02/bezglutenowe-faworki-jaglane.html?m=1

Na jedną blaszkę faworków wykorzystałam:
*70 g mąki ziemniaczanej,
*60 g mąki ryżowej certyfikowanej plus troszkę do zagniecenia i rozwałkowania ciasta,
*30 g mąki jaglanej,
*1 płaska łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia,
*1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią,
*0,5 łyżeczki zmielonego siemienia lnianego,
*szczypta soli,
*70 ml jogurtu naturalnego bez laktozy,
*2 żółtka jaj klasy L z wolnego wybiegu,
*dodatkowo: papier do pieczenia i karob do posypania.
Do misy blendera Bosh Mum 5 wsypuję wszystkie suche składniki oraz dodaję mokre i wbijam żółtka oraz uruchamiam sprzęt.
Kiedy ciasto będzie gotowe przekładam je na stolnicę wysypaną mąką ryżową i jeszcze parokrotnie zagniatam.


Potem rozwałkowuję cieńko ciasto i nożem wycinam pasy, które tnę na romby, a środek przecinam.

Delikatnie przekładam je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.

Faworki piekę 10 minut w 180 stopniach na termoobiegu.
Studzę je na blaszce i posypuję przez sitko np. sproszkowanym karobem.

Bałam się niepotrzebnie mąki jaglanej i samego wykonania faworków.
Są lekkie, smaczne i sycące.
Mogą być spożywane na diecie łatwostrawnej.
Już na koniec:

