Cześć,zatęskniłam za tradycją i przypomniałam sobie o… zupie a’la flaczki z żołądków drobiowych 🥰😋 Jest idealna na taką pogodę i to nie tylko dla fanów podrobów ♥️ Miłego wieczoru 😘

Na zupę wykorzystałam:
*600 g świeżych żołądków drobiowych,
*3 średniej wielkości marchewki,
*1 większy korzeń pietruszki,
*3 listki laurowe,
*5 ziarenek ziela angielskiego,
*majeranek,
*sól,
*pieprz,
*woda.
Żołądki starannie myję oraz osuszam i kroję w paseczki.Następnie przekładam do garnka i zalewam zimną wodą.Do wywaru dodaję również listki laurowe oraz ziele angielskie.Przyszłą zupę gotuję przez cały czas zbierając szumowiny.
Marchewki i pietruszkę obieram oraz myję.Ścieram na dużych oczkach.
Kiedy żołądki będą miękkie dokładam warzywa i gotuję do miękkości.Na końcu doprawiam majerankiem oraz delikatnie solą wraz z pieprzem.

Zupę można spożywać na diecie łatwostrawnej.Nie zawiera glutenu i laktozy.Świetnie rozgrzewa i jest smaczna.U mnie zagości na świątecznym stole.