Pomimo żaru za oknem u mnie na talerzu dietetyczny obiad z piekarnika 🙂 Mianowicie frytki z batatów z ziołami, a do nich pieczony dorsz z cytryną i sałata z jogurtem naturalnym bez laktozy 😋😍 Czyli kolejna wariacja zgodna z dietą łatwostrawną. Jak było u Was? 🤔

Frytki na 2 porcje to:
*2 średniej wielkości bataty,
*sól,
*pieprz,
*zioła prowansalskie,
*papryka słodka,
*odrobina oleju rzepakowego.
Bataty obieram ze skórki (można tego nie robić) i myję oraz kroję na podobieństwo frytek. Wsypuję do miski, a następnie doprawiam symbolicznie przyprawami,ziołami i skąpo polewam olejem. Przekładam na formę i piekę 20 minut w 220 stopniach na termoobiegu wraz z rybą 😋
Ryba to oczywiście:
*300 g świeżego dorsza-3 filety/3 porcje,
*pół cytryny,
*sól,
*pieprz,
*folia aluminiowa.
Rybę odsączam na papierze kuchennym. Posypuję z obu stron przyprawami. Potem kroję cytrynę w plasterki. Każdy kawałek dorsza kładę na folii, a na wierz 2 plasterki cytryny. Zawijam rybę i przekładam na blaszkę obok batatów. Piekę 20 minut w temperaturze 220 stopni na termoobiegu.
Sałatę myję, rwę na kawałki, doprawiam solą i podaję wymieszaną z 2 łyżkami jogurtu naturalnego bez laktozy.
W diecie łatwostrawnej polecane są chude ryby np. dorsz, mintaj. Niestety mam problem z ich jedzeniem. Obiecałam sobie, że zagoszczą na stale w moim menu.