Cześć, jak Wasze przygotowania do świąt? Moja babka cytrynowa jest już gotowa 🥰

Na średniej wielkości babkę wykorzystałam:

*180 g mąki ryżowej certyfikowanej,
*70 g mąki kukurydzianej certyfikowanej,
*50 g mąki ziemniaczanej,
*170 brązowego cukru trzcinowego nierafinowego (lub białego),
*małe opakowanie bezglutenowego cukru z prawdziwą wanilią,
*wyparzonaą skórkę z całej cytryny,
*1 płaską łyżeczkę bezglutenowego proszku do pieczenia,
*szczyptę soli,
*5 jajek klasy L z wolnego wybiegu (lub 6 mniejszych M),
*około 200 ml oleju rzepakowego (lub 200 g dowolnego tłuszczu, który należy wcześniej rozpuścić),
*wyciśnięty sok z połowy cytryny.

Lukier to nic innego jak:

*4 czubate łyżki cukru pudru,
*2-3 łyżki soku z cytryny.

Zaczynam od przesiania mąk i wymieszania w małej misce wraz z bezglutenowym proszkiem do pieczenia oraz szczyptą soli.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Do misy robota kuchennego wbijam jajka i na wysokich obrotach ubijam na puszystą pianę. Następnie dodaję po łyżce cukru wraz z opakowaniem cukru z prawdziwą wanilią.

Zaraz potem dosypuję zmieszane mąki i startą skórkę cytrynową, a na samym końcu powoli wlewam: wyciśnięty sok z cytryny oraz olej rzepakowy (albo rozpuszczony dowolny tłuszcz).

Ciasto przelewam do formy silikonowej, po czym wstawiam do nagrzanego piekarnika na około 170 i piekę przez godzinę na funkcji góra-dół (pierwsze 30 minut w 170 stopniach, a drugie tylko w 150 stopniach).

Patyczkiem sprawdzam babkę i jeśli jest ,,suchy,, wyjmuję oraz studzę na kratce do pieczenia.

Z cukru pudru oraz soku cytryny przygotowuję lukier, którym ozdabiam ciasto. W razie potrzeby lukier można zagęścić cukrem pudrem.

• 

Babka jest pyszna i nadaje się do zamrożenia.

•