Tuż przed świętami odbyła się próba generalna i tak przedstawiam Wam moją ,,bez-karpatkę,, czyli karpatkę bezglutenową 😅😋 Nie należy do dietetycznych dań lecz czasem można ,,poszaleć,, 😉

Cały przepis został umieszczony w e-booku Cookpad, za co serdecznie dziękuję 🙂

Na ciasto o wielkości około 38 cm x 44 cm wykorzystałam:

*100 g mąki ryżowej,
*80 g mąki ziemniaczanej,
*20 g mąki kukurydzianej (lub 200 g miks Mehl Farine Schär),
*pół łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia,
*4 jajka klasy M z wolnego wybiegu,
*1 szklanka wody,
*100 ml oleju rzepakowego lub 100 g dowolnego tłuszczu,
*szczypta soli,
*dodatkowo: papier do pieczenia i folia spożywcza.

Przygotowuję wszystkie suche składniki, które wsypuję do miski oraz parokrotnie mieszam łyżką.

Wodę zagotowuję z olejem rzepakowym lub innym tłuszczem i kiedy zacznie gotować powoli nie przerywając ciągłego mieszania (najpierw trzepaczką,a później łyżką) wsypuję mąki. Jeszcze chwilkę parzę ciasto do momentu odstawania od ścianek garnka.

Tak przygotowane ciasto odstawiam do przestygnięcia. Kiedy to nastąpi przekładam je do misy robota kuchennego Bosh Mum 5, który włączam i w czasie pracy dodaję po jednym wbitym jajku.

Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia równo rosmarowuję ciasto na określony kształt i rozmiar oraz wkładam do nagrzanego piekarnika na 180 stopni przez około 30 minut.

Po tym czasie ciasto studzę na kratce do pieczenia.

Kroję na pół.Środek smaruję kremem i przykrywam pozostałym ciastem.

Ciasto przechowuję w lodówce szczelnie przykryte folią spożywczą.

Krem ,,bez-karpatki,, to:

*750 ml 1,5% mleka bez laktozy,
*200 g masła bez laktozy,
*od 150 g brązowego nierafinowego cukru trzcinowego (jeśli lubicie słodki krem to tą ilość można zwiększyć),
*8-9 czubatych łyżek skrobii kukurydzianej (ilość jest zależna od tego jaką chcecie uzyskać konsystencję kremu) lub 5-6 łyżek mąki ziemniaczanej,
*odrobina wody.

Do garnka wlewam odrobinę wody i zagotowuję. Potem dodaję mleko wraz z cukrem. Powoli nie przerywając ciągłego mieszania trzepaczką wsypuję skrobię kukurydzianą.

Preferuje gęsty krem także dosypuję skrobię do momentu uzyskania odpowiedniej konsystencji.

Krem zostawiam do przestygnięcia.

Masło ucieram w misce robota kuchennego Bosh Mum 5 i w międzyczasie dodaję krem budyniowy.

Karpatka pomimo braku ,,górek,, wychodzi pyszna. Jest idealna również na drugi dzień. Będę ją przygotować na święta oraz inne ważne uroczystości.

Na diecie łatwostrawnej przy jej jedzeniu niestety trzeba zachować umiar.