Cześć 🙂
Dzisiaj kolejny eksperyment z dietą łatwostrawną.Poraz pierwszy przygotowałam pieczone kotleciki zarówno z: jajek,serka wiejskiego bez laktozy oraz szynki i koperku 😋 Wyszły smaczne także ogłaszam sukces 💪 Do nich mizeria z pomidorów i kasza jęczmienna,wiejska z wody 😍 Zatem pomimo niepozorności obiadu najadłam się do syta 😅 Oj tak i dalej mogę zdrowieć ☺️

Woreczek kaszy jęczmiennej,wiejskiej wrzuciłam na gotującą się wodę i trzymałam w niej parę minut.Następnie wyłączyłam palnik i w wodzie sama pod przykryciem niedługo była gotowa.
Dużego pomidora myję-jem go ze skórką,(nie jest to polecane na diecie łatwostrawnej),a następnie kroję,delikatnie doprawiam solą i pieprzem oraz łączę z 2 kopiastymi łyżkami jogurtu naturalnego bez laktozy.
Kotleciki-dokładnie na 7 sztuk wykorzystałam:
*2 jajka,
*opakowanie serka wiejskiego bez laktozy,może być również tradycyjny,
*4 plasterki wędliny,
*1/4 pęczku koperku,
*kopiasta łyżka bułki tartej,
*kopiasta łyżka siemienia lnianego,
*szczypta soli i pieprzu,
*dodatkowo bułka tarta do obtaczania.
Jajka gotuję i ostudzam oraz drobno kroję,do nich dodaję cały serek wiejski bez laktozy, również poszatkowany koperek i wędlinę.Masę łączę z bułką tartą oraz siemieniem lnianym i doprawiam do smaku.Zwilżonymi rękoma formułuję małe,płaskie kotleciki,które obtaczam w bułce tartej.Kładę je na papierze do pieczenia.Piekę 20 minut w 200 stopniach na termoobieg.Niestety kotleciki przywierają do papieru,dlatego następnym razem posmaruję go odrobiną oleju i symbolicznie skropię 😊 Do tradycyjnych się umywają,ale wolę takie niż żadne 😆