Cześć, co pysznego było u Was na kolację? Czasami przygotowuję zupy, a dziś to krem buraczany z dodatkiem prawdziwka 🥰 Pachnie nieziemsko i smakuje równie dobrze, także jeśli chcecie powrócić wspomnieniami do świąt wówczas ten posiłek jest wyłącznie dla Was ❤️
Na 2 większe lub 3 mniejsze porcje wykorzystałam:
*2 małe ziemniaki,
*1,5 średniej wielkości buraka,
*1 większą marchewkę,
*0,5 cebuli z łupiną
*0,25 selera korzeniowego,
*4 małe plasterki mrożonego podgrzybka (na początku diety łatwostrawnej zrezygnuj z niego),
*2 ząbki czosnku w łupinie,
*mały kawałek imbiru,
*odrobina mrożonej natki marchewki i selera,
*3 ziarenka ziela angielskiego bez śladowych ilości glutenu,
*2 bezglutenowe listki laurowe,
*0,5 łyżeczki soli (nie jest to konieczne),
*1 litr wody,
*Dodatkowo: szczypta suszonego, domowego koperku i ugotowana woda.
Wodę przelewam do garnka i zagotowuję wraz z liśćmi laurowymi oraz ziarenkami ziela angielskiego.





Cebulę opiekam na grillu elektrycznym.
Potem do wywaru dokładam: mrożoną natkę pietruszki i selera, umyty i nieobrany czosnek, imbir oraz cebulę.
Warzywa: obieram, myję oraz kroję w grubszą kostkę.
Aromatyczny bulion przecedzam i dodaję do niego surowe warzywa, które gotuję do miękkości.







Jeśli dojdzie do zbytniego odparowania zupy to dolewam niewielką ilość ugotowanej wody, a
następnie blenduję krem na jednolitą masę.
Zupę doprawiam do smaku solą i ozdabiam suszonym koperkiem.

To pyszny i sycący krem, który jest ciekawą odmianą jaką można podać na kolację lub nawet sam obiad.