Latem często wracam do pesto. Gdy pod ręką mam dostępne składniki przyrządzam właśnie: bazyliowo-szpinakowe z fetą i podaję z makaronem ryżowym 👌 Obiad w takiej wersji to dosłownie palce lizać 😋
Na dwie porcje wykorzystałam:
*120 g mrożonego szpinaku (waga po rozmrożeniu),
*80 g sera typu feta bez laktozy,
*20 listków świeżej bazylii,
*6 łyżek oleju rzepakowego,
*sok z grubego plasterka cytryny,
*1 łyżeczka soli,
*1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej bez glutenu,
*Dodatkowo: 200 g makaronu ryżowego (całe opakowanie) i wrzątek.
Zamrożony szpinak wyjmuję wcześniej i kiedy będzie gotowy odmierzam oraz przekładam do wąskiego pojemnika blendera.
Listki bazylii zrywam, myję i przekładam do szpinaku wraz z fetą, sokiem z cytryny, olejem i przyprawami.
Składniki blenduję na w miarę jednolitą masę.

Moja wariacja z pesto pasuje do makaronu ryżowego, który przekładam do miski i zalewam wrzątkiem oraz pod przykryciem pozostawiam do nasiąknięcia.
Następnie odcedzam go, tnę nożyczkami kuchennymi i łączę z pesto.
W takiej wersji makaron wychodzi lekkostrawny i smaczny.